Kolejną z serii imprez jubileuszowych Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w RC była sobotnia biesiada przy ognisku ze wspólnym śpiewem, do którego akompaniowała kapela ludowa „Olza”.
Blisko sto osób zebrało się wczesnym popołudniem pod dużą wiatą obok boiska sportowego w Gródku. Część z nich wzięła przed południem udział w pieszej wycieczce na Filipkę, część w spacerze po gródku z prezesem Miejscowego Koła PZKO Stanisławem Wolnym. Klasyczne ognisko zastąpił co prawda duży grill, lecz opieczone na nim kiełbaski smakowały jak te z harcerskiego biwaku. Były także ciasta, napoje, a przede wszystkim dużo dobrego humoru.
O godz. 13.00 Wanda Farnik, wiceprezes „Beskidu Śląskiego” ds. turystyki, wierszem napisanym przez członkinię „Beskidu” Wandę Michalko rozpoczęła wspólne śpiewanie. Przygrywała zaproszona kapela ludowa „Olza”. Pierwszą pieśnią, wykonaną na stojąco, był hymn towarzystwa „Szumi jawor”. Po nim śpiewano wiele innych piosenek, m.in. „Hej z góry, z góry”, „Szła dzieweczka do laseczka”, „Płyniesz Olzo”. Prócz wersji oryginalnych wykonywano także wersje „okolicznościowe”, na przykład „covidową”.
Wanda Farnik przygotowała quiz nt. historii „Beskidu Śląskiego”. Ostatnim punktem programu była loteria. Fanty przynieśli sami członkowie, były także prezenty od sponsorów.
Do imprezy wrócimy w drukowanym wydaniu gazety.